Hejo kochani! ♥♥♥
Zdaję sobie sprawę, że mam masę zaległości u Was. U niektórych nawet jeszcze sprzed 2 tygodni, ale obiecuję, że wszystko nadrobię! Po prostu mam mało czasu. Jak zawsze zwalam wszystko na szkołę xD
Jeśli chodzi o rozdział, to jeszcze nie został napisany :'( Jak na razie to chcę napisać opowiadanie na konkurs, więc notka pojawi się później :( Poza tym mało Was skomentowało poprzedni rozdział (Rozdział 31), więc wnioskuję, że niektórzy jeszcze nie przeczytali, więc to chyba lepiej, że jeszcze nowego nie ma xD
UWAGA! SĄ OSOBY, KTÓRYCH JA BLOGI CZYTAM, A ONI JUŻ DAWNO SIĘ U MNIE NIE POJAWIAJĄ! OD RAZU MÓWIĘ ŻE JAK WCIĄŻ TAK BĘDZIE, ŻE JA BĘDĘ CZYTAŁA, A WY (TE OSOBY WIEDZĄ, DO KTÓRYCH SIĘ ZWRACAM) BĘDZIECIE OLEWALI, TO PRZESTANĘ ZAGLĄDAĆ NA WASZE BLOGI, BO JA NIE MAM CZASU, BY CZYTAĆ TAK DUŻO BLOGÓW! CZYTAM JEDYNIE TE MOICH CZYTELNIKÓW, WIĘC JAK NIE BĘDZIECIE CZYTAĆ, TO NADZWYCZAJ W ŚWIECIE JA PRZESTANĘ ODWIEDZAĆ WAS! PRZEPRASZAM, ALE TO PRZEZ MÓJ BRAK CZASU. I PRZEZ TO WYZNAJĘ TAK BARDZO ZNANĄ ZASADĘ: ,,CZYTANIE ZA CZYTANIE’’!!!
To chyba tyle. Jeśli coś jeszcze sobie przypomnę, to zaktualizuję notkę ;) Pozdrawiam Was cieplutko! xoxo :***
PS Na wszelki wypadek pod tą notką napiszcie, jeżeli mam u Was zaległości. Zrobiłam sobie listę, ale mogłam kogoś pominąć xD
DOPISKA:
Nie mam tutaj na myśli osób, które mają zaległych po 1-3 rozdziałów. No i też nie zaliczam tutaj osób, które prędzej, czy później się tutaj pojawią (nawet po kilku miesiącach) :D
PS Na wszelki wypadek pod tą notką napiszcie, jeżeli mam u Was zaległości. Zrobiłam sobie listę, ale mogłam kogoś pominąć xD
DOPISKA:
Nie mam tutaj na myśli osób, które mają zaległych po 1-3 rozdziałów. No i też nie zaliczam tutaj osób, które prędzej, czy później się tutaj pojawią (nawet po kilku miesiącach) :D
Maggie
Rozumiem cię, każdy ma prawo się wkurzyć. Ty odwiedzasz blogi swoich czytelników a niektórzy olewają twoją ciężką pracę. Mogłabyś inaczej spędzić czas niż na pisanie rozdziałów. Ja jestem tu nowa i może nie powinnam się wtrącać ale takie jest moje zdanie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny na następny rozdział
Annabelle White (wcześniej Dama Blackowa)
Sam ostatnio zastosowałem tę samą zasadę i w ten weekend zamierzam odwiedzić wszystkie blogi, które czytałem i się im przypomnieć, a co dalej, to już zależy od autorów tych blogów. Zauważyłem, ze dużo osób, chce tylko brać, a nie chce dawać nic w zamian. Oni u kogoś pojawiają się raz na kilka miesięcy, albo przeczytali pierwsze 3-10 rozdziałów, a potem się zmyli, a ty u nich czytasz i czytasz i jesteś niemal na bieżąco, albo na bieżąco a ich dalej u ciebie nie ma...
OdpowiedzUsuńRozumiem, popieram!
Rozumiem cię. Przeniosłam się na wattpada (@PrincessDianus) tam zaczęłam pisać i się zaczęło. Mega dużo opowiadań czytam i tak samo wyznaję tą zasadę
OdpowiedzUsuńMuszę nadrobić zaległości i zajrzeć do rozdziałów ;3 życzę weny i większej ilości czasu ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Wróciłam do pisania po kilku miesiącach! Zapraszam na rozdział ;)
http://wolfs-queen.blogspot.com
Muszę nadrobić zaległości i zajrzeć do rozdziałów ;3 życzę weny i większej ilości czasu ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Wróciłam do pisania po kilku miesiącach! Zapraszam na rozdział ;)
http://wolfs-queen.blogspot.com
Powodzenia w pisaniu kolejnych rozdziałów! :)
OdpowiedzUsuńWiem, że nie zawsze jestem, ale też nie mam czasu... Mimo tego staram się nadrabiać - mam nadzieję, że nie zaliczasz mnie do tego grona "olewaczy". Jeśli nie komentuję, oznacza to, że kompletnie nie mam wolnej chwili/czytam długo po opublikowaniu. Ale wiedz, że jestem!
Pozdrawiam,
!Ala!
Ja czytam rozdziały tzn nadrabiam.. bo streszczenia używałam w szkole :D przeprowadzka, i praca tez mi daja w kosc :(
OdpowiedzUsuńSpodziewaj sie mnie :* dzis mam noc wolną to bede czytać ;*
Ja czytam rozdziały tzn nadrabiam.. bo streszczenia używałam w szkole :D przeprowadzka, i praca tez mi daja w kosc :(
OdpowiedzUsuńSpodziewaj sie mnie :* dzis mam noc wolną to bede czytać ;*
Hejo! :*
OdpowiedzUsuńPoczekamy cierpliwie na nowy rozdział! ;3 Wiesz, też ostatnio zauważyłam u Ciebie spadek liczby czytelników, ale sama rozumiesz - szkoła wykańcza człowieka i trudno wyskrobać trochę wolnego czasu. C:
Choć jak najbardziej zgadzam się z zasadą czytanie za czytanie. W końcu najważniejsi są czytelnicy, a nie tracenie czasu na osoby, które nawet nie odwiedzają Ciebie. C: Coś za coś, ludzie.
Ja tam jestem raczej na bieżąco, więc wiesz... xD
Apel do ludu: CZYTAJTA I PISUJA!
Amen. :D
Jezeli chodzi o czytanie i nieczytanie (Toje słowa tak groźnie zabrzmiały i teraz strasznie głupio się czuję ;-;), to naprawdę obiecuję, że jeszcze dzisiaj za to się zabiorę. To nie tak, że przestałam czytać, bo już nie interesuje mnie Twoja historia albo olewam. Po prostu czas mi na to wszystko niepozwalał, a ja przez to tak strasznie żałuję, że nie mogę być z tym wszystkim na czas ;______;
OdpowiedzUsuńZastanawiam się jeszcze, czyy (niestety) nie zabrać by się teraz po prostu za streszczenia, żeby szybko nadrobić, a potem zacząć czytać już na bieżąco, ale z drugiej storny - nie wiem, czy dobrze bym się z tym czuła i nie chciałabym pominąć nic z Twoich wspaniałych tekstów ;____;
Chcę teraz tylko, żebyś wiedziała, że ani jedno zdanie z powyższych nie jest kłamstwem, naprawdę tak twierdzę.
Nie wiem, czy nie byłaś u mnie dlatego, że nie zauważyłaś, czy że byłaś zła, bo nieczytałam, w każdym razie, jeżeli będziesz mogła, to bardzo prosiłabym o przeczytanie najnowszej notki u mnie, w której znalazły się także informacje, co do mojego pisania i czytania...
Z góry bardzo dziękuję i jeszcze raz przepraszam ;_____;
Pozdrawiam,
(jak zwykle zła na siebie) Green
zapraszam do mnie na dwa nowe rozdziały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I masz rację. Niektórzy nie szanują czasu innych, skoro Tobie go nie poświęcają, to Ty nie musisz go poświęcać im. Sama staram się wyznawać tę zasadę. W 100% Cię popieram :)
OdpowiedzUsuńDziś z innego komputera piszę, no ale jak się wyjedzie to tak jest :-/
No nic, pozdrawiam i całuje :*
Incaligo
Hej skarbie, całkowicie Cię rozumiem!
OdpowiedzUsuńWiem, że mam u Ciebie zaległo rozdział, ale przeczytam go w najbliższym czasie, obiecuję!!!!
en blog stanowi dla mnie pewien sentyment, jest niesamowicie ważny, mówię to całkiem serio ;)
Po prostu z braku czasu nie przeczytałam jeszcze, ale niedługo będę, obiecuję!!
Mam nadzieję, że nie zaliczasz mnie do osób, które Cię olały, nie zrobiłabym i tego, bo bardzo szanuję Ciebie i Twoją ciężką pracę ;)
Kocham Cię mocno i zawsze będę ;D
Hej kochana, ależ absolutnie cie rozumiem. Ja tez ledwo sobie radzę z pisaniem postów a już nie wspomnę o komentowaniu innych blogów. Również mam zaległości. Więc ja na Ciebie się nie będę gniewać. :D
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :*