tag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post8237504932688907164..comments2023-10-10T10:23:05.194+02:00Comments on Dream in reality /Z/: Rozdział 29Maggiehttp://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comBlogger48125tag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-74308034073225294282021-07-11T19:32:25.873+02:002021-07-11T19:32:25.873+02:00Hejo!
Ciekawe, Nathan cieszy się ze spotkania z o...Hejo!<br /><br />Ciekawe, Nathan cieszy się ze spotkania z obcą kobietą, która jest jego babcią i od razu w to wierzy, natomiast do Jessi to już tak przekonany nie był i jej nie ufał. Coś szybko zmienia chłopak zdanie.<br /><br />Jejku, nie sądziłam, że jeszcze kult spalania czarownic do tych czasów przetrwał. Ale kto niby miałby palić czarownice? Wampiry? Bo przecież nie ludzie, którzy w te zabobony już nie wierzą.<br /><br />Odnoszę wrażenie, że te wiedźmy były zabijane przez jakąś jedną czarownicę, która chciała odebrać im moce i stać się najpotężniejsza na świecie. Może miała zamiar podporządkować sobie pozostałe rasy albo je unicestwić razem z ludźmi? Wątpię, żeby wilkołaki czy wampiry zabijały sobie wiedźmy tak po prostu, skoro zbudowały dla nich miasta i były dla nich dobre. Chociaż... skoro wilki po pierwszej przemianie są nieobliczalne, to kto wie. Może i taki był wilkołak w tym śnie Andrei z początkowych rozdziałów, który zabił człowieka?<br /><br />Hahaha, fakt, ja również sądziłam, że to Michael złapał Andreę za rękę. Nie przewidziałam, że pojawi się niewidzialna babcia. XD Zaskakujesz mnie, kochana. Ale szkoda, że go uratowała. Przyznam, że gościu nie potrafi się dobrze wytłumaczyć, bo faktycznie jest zimnym draniem. Na nic im się raczej nie przyda, więc mogli go porzucić.<br /><br />Rozdział krótki i spokojny, ale takie również są potrzebne. Do tego nie przynudzał oraz odsłonił rąbka tajemnicy, a nawet dołożył kolejne teorie do snucia.<br /><br />Uwagi:<br />"Gdyby nie światło, jakie wyczarowała, szlibyśmy w ciemnościach" - chyba raczej "byśmy szli"<br />"Weszliśmy do ciemnego pomieszczenia, który po zamknięciu drzwi wydawał się być jeszcze ciemniejszy" - w tym wypadku "które po zamknięciu drzwi wydawało się być jeszcze ciemniejsze", bo chodzi o pomieszczenie, a nie dom<br />"Sam prosił mnie o pomoc, bo nie potrafił sobie poradzić w poruszaniem się" - zamiast "w" powinno być "z"<br />"— Znasz odpowiedź — powoli zdjął ręce w twarzy" - zamiast "w" powinno być "z"<br />"Ostatnim snem, jaki mi się śnił..." - to brzmi dziwnie, lepiej "ostatnim snem, jaki pamiętam"<br />"W wrażenia aż usiadłam na podłodze" - znowu zamiast "w" powinno być "z"<br />"Hiller zaczęła deptać wysoką, zieloną trawię" - raczej "trawę"<br />"Wpatrzyła się w błękitne niebo, które było można wypatrzyć spomiędzy konarów drzew" - dziwnie brzmi, może "spojrzała" i "dostrzec" byłoby lepsze<br />"— Cóż... — westchnęła. — Odebrano je siostrą tej wiedźmy" - chyba chodziło o "siostrom"<br />"Zamrugałam oczami" - raczej "powiekami"<br /><br />Pozdrawiam cieplutko,<br />Lex MayLex Mayhttps://www.blogger.com/profile/07782671006609247832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-77305814938915130832016-01-03T10:04:52.682+01:002016-01-03T10:04:52.682+01:00Cieszę się bardzo, że podoba Ci się ten pomysł :D
...Cieszę się bardzo, że podoba Ci się ten pomysł :D<br />Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-27655082745887521272016-01-03T08:46:51.844+01:002016-01-03T08:46:51.844+01:00Hejka! :)
Jestem ciekawa, co to za ważna sprawa, w...Hejka! :)<br />Jestem ciekawa, co to za ważna sprawa, w której ma się przydać Michael. No i zastanawiające jest dlaczego nie znaleziono ciał tych zabitych czarownic.<br />A wiec to tak moce Andrei wzięły się od sióstr Hildy które panowały nad żywiołami. No no ciekawie to wymyśliłaś :)<br />Lecę dalej :**<br />Magdalenahttps://www.blogger.com/profile/00827868979442985851noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-662570552729644572015-09-20T21:04:17.547+02:002015-09-20T21:04:17.547+02:00Cieszę się bardzo, że Ci się podoba. Postaram się ...Cieszę się bardzo, że Ci się podoba. Postaram się wciąż tak pisać :D W opowiadaniu są różne wątki xD A do Theo jeszcze powrócimy. O to się nie martw ;) Hehe. Mam nadzieję, że chociaż spróbujesz polubić bohaterów. Ale przynajmniej Jessi przypadła Ci do gustu :D Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-49249881998125698742015-09-20T21:01:33.125+02:002015-09-20T21:01:33.125+02:00Hehe. Tak jakoś wyszło. Cieszę się, że Ci się spod...Hehe. Tak jakoś wyszło. Cieszę się, że Ci się spodobało xD Może trudno w to uwierzyć, ale Isabella to czarownica ;) Naprawdę chcesz powrócić do czasów szkolnych? o.O Nigdy bym się nie spodziewała xD No się raczej już tak nie będzie. Przykro mi :C Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-82348384077636999282015-09-20T16:13:19.114+02:002015-09-20T16:13:19.114+02:00Rozdział faktycznie znacznie lepszy od kilku ostat...Rozdział faktycznie znacznie lepszy od kilku ostatnich, a jeśliby porównać go do pierwszych rozdziałów, to jest o niebo lepiej.<br />Cieszę się, że fabułą zaczyna się splatać, ale trochę brakuje mi tego co pierwotne. Myślałam, że najważniejszym wątkiem opowiadania będzie odszukiwanie Theo. Będziemy jeszcze do niego wracać?<br />Nathana oczywiście nadal nie lubię, a i do Andrei ciężko mi się przekonać, ale to wszystko wina tych pierwszych rozdziałów. Może za jakieś czas ich głupotę zapomnę, albo po prostu stwierdzę, że postacie dojrzały.<br />Jess wymiata <3<br /><br />Pozdrawiam<br />sie-nie-zdarza.blogspot.com<br />prawdziwa-legenda.blogspot.comT.M. Taka Miłośćhttps://www.blogger.com/profile/09614909989659474057noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-67429409622354988242015-09-18T21:54:19.377+02:002015-09-18T21:54:19.377+02:00Jestem jestem! :D
Witam Cię miło (choć jak na dz...Jestem jestem! :D<br /> Witam Cię miło (choć jak na dzisiejszy humor to wyjątek) :D<br /> Zrobiłam sobie takie pierwszy Look na rozdział i co ja widzę! Co ja paczę! Nie ma dużo opisów, a są dialogi! :D Toż to miła zmiana <3 Pokochałam tę zmianę :D<br /> No mnie to osobiście ciężko było uwierzyć w to, że stara babcia sobie odsuwa głaz i zasuwa, od tak jakby to były super lekkie drzwi. XD Nie żebym się czepiała czy coś :P<br /> Ej no zdecydowanie bardziej wolałam wcześniejszego Michaela. Ten to jakiś taki, za spokojny, grzeczny i dobry. :x Taki o. <br /> Nie żebym się czepiała (wybacz mi naprawdę, ale to sprawa dzisiejszego dnia) ale no jakoś wolałam te rozdziały, gdzie była szkoła, trygonometria i Nathan rzucający kulki z papieru. Teraz to wszystko przerodziło się w czarownice, różdżki, czapki niewidki i tak dalej. :C Może dałoby się, wrócić Andreą do szkoły? xD<br /> No dobrze, ja się więcej nie rozpisuje,bo nic dobrego z tego nie wyjdzie .:x<br /> Pozdrawiam gorąco i życzę dużo weny :*Jus.Bhttps://www.blogger.com/profile/07063168181468596968noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-79991415038828773422015-09-10T06:43:51.086+02:002015-09-10T06:43:51.086+02:00Cieszę się bardzo, że rozdział przypadł Ci do gust...Cieszę się bardzo, że rozdział przypadł Ci do gustu :D Nie mam pojęcia, kiedy będzie więcej o tych istotach... Przyjdzie na to czas i pora. Póki co mam coś innego w planach ;) Może Andrea mogłaby ich o coś podejrzewać, ale zapewniam, że nic nie chcą jej zrobić xD Pozdrawiam cieplutko! xoxo :**'Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-42259551898057510682015-09-09T23:17:06.124+02:002015-09-09T23:17:06.124+02:00Rozdział stanowczo najlepszy ze wszystkich. Nie za...Rozdział stanowczo najlepszy ze wszystkich. Nie zawierał tych męczących opisów, był bardzo klarowny, konkretny, zdradzał szczegóły, ale też fajnie je wprowadzał, a nie na gwałt.<br />Póki co czekam na więcej informacji o tych magicznych istotkach.<br />Trochę to pojawienie się babci Nathana i Jess mnie zirytowało, bo to dziwne, że akurat ona pomagała Michaelowi, a Nathan chodził do klasy z Andreą. Ja na miejscu Andrei bałbym się, bo zacząłbym ich wszystkich podejrzewać o jakieś knucie za moimi plecami.<br /><br />Pozdrawiam<br />j-i-s.blogspot.comDariusz Tychonhttps://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-85585928818252783732015-09-08T17:36:21.124+02:002015-09-08T17:36:21.124+02:00Ja czasem na komorce czasem na kompie, bo na kompi...Ja czasem na komorce czasem na kompie, bo na kompie Wiecej napisze w komentarzu. I nie robie takich bledow plus sa polskie znaki. A ja nie. Moze wlasnie, ze bym czula sie calkowicie bezbronna. Co do dialogow to wiesz, ja Ci nie narzucam czy rozkazuje. To tylko moje zdanie/opinia. Kazdy pisze jak chce, ale po prostu zwrocilam na to uwage. ;)<br />Pozdrawiam z pracy xD Mari Kimhttps://www.blogger.com/profile/18023937128838292183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-25078486363470629882015-09-07T22:44:48.870+02:002015-09-07T22:44:48.870+02:00Ja czytam i komentuję tylko na komórce xD Hehe. No...Ja czytam i komentuję tylko na komórce xD Hehe. No wiesz. To Andrea. Ja w sumie to chyba też bym się cieszyła, gdybym straciła moc, która sprawiała mi same problemy. Ale teraz bohaterka będzie musiała się liczyć z tym, że jest bezbronna xD Postaram się dawać więcej dialogów, jeśli to Ci przeszkadza. Wiesz. Każdy ma swój styl pisania. Ale będę się starają dawać mniej opisów, a więcej dialogów :3 Hehe. Z tą magią to tak sobie wymyśliłam, że tylko poprzez spalenie na stosie można stracić moc xD Jeśli chodzi o popsute relacje pomiędzy gatunkami, to nie chodzi o władzę, tylko o to, że wilkołak zabił matkę Hildy, a wcześniej czarownice zostawały przez kogoś zabijane :) Jak znajdę ten błąd, to poprawię. Heh. Efekt pisania na mojej cegle :P Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-17154669188067283302015-09-07T22:36:36.167+02:002015-09-07T22:36:36.167+02:00Cieszę się kochana, że spodobał Ci się wątek. Nie ...Cieszę się kochana, że spodobał Ci się wątek. Nie mam pojęcia, kiedy to się wyjaśni, ale kiedyś przyjdzie na to odpowiednia pora xD Inne stworzenia nie powinny się już pojawić. Tylko te 4 gatunki. Wampiry, dhampiry, czarownice i wilkołaki. I powiem, że będzie jeszcze troszeczkę tajemnic i mam nadzieję, że zaskoczę jeszcze wieloma rzeczami ;) Co będzie z mocami Andie, to z czasem się przekonasz. Dziękuję bardzo za komentarz! Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-18578429646520543892015-09-07T20:33:17.707+02:002015-09-07T20:33:17.707+02:00Hey!
Jestem i będę komentować na bieżąco. Tzn. czy...Hey!<br />Jestem i będę komentować na bieżąco. Tzn. czytam na komórce, a piszę na komputerze XD tak, moje oczy są już tak śpiące, że z kompa nie idzie mi czytać, dlatego, co przeczytam jakąś część tego rozdziału to skomentuje.<br />Na początek... znowu Andrea. Mam ochotę nią nieźle potrząsnąć. Irytują mnie osoby, które nie doceniają i nie doceniały tego co mają. Ile osób by zabiło za posiadanie tak wspaniałych mocy. Zaraz strzele jej, bo jest głupia, że nie żałuje swojej utraty wyjątkowości, ale cóż... tak chyba musi być w opowiadaniu.<br />(...) nie zwracać najmniejszej uwagi na otaczający mnie z każdej strony las (...) - chyba na otaczające ją drzewa...<br />Nie wiem dlaczego, mam wrażenie, że dajesz za dużo opisów, a za mało dialogów, a jak są to tylko wtedy, kiedy bohaterowie muszą powiedzieć ważną kwestię.<br />Dziwny sposób przechodzenia magii z czarownicy na inną czarownicę lub na człowieka. Nie rozumiem, dlaczego tylko spalenie na stosie niszczy magię...<br />Trochę norma, że jeśli książka lub coś innego mogłoby się dostać w niepowołane ręce byłoby niedobrze. Dlaczego nikt nie powie, co konkretnie mogłoby się stać?<br />I kolejna bezsensowna złość Andrei. Czemu ona ciągle musi tak reagować, jak małe dziecko...? Rozumiem złość, ale jej...aż nazbyt się złości. Niech wyluzuje.<br />I znowu płacz Andrei... ona strasznie jest płaczliwa. Trochę mnie to irytuje...<br />I historia o dawnych czasach, gdzie wszystko przez kilkanaście tysięcy lat było dobrze, ale potem coś się zepsuło. Jedna osoba pewnia chciała władzy itp... <br />zamiast "siostrą" powinno być "siostrom"<br />Nie wiem skąd nagle się wzięła ta Isabella i coś mi tu śmierdzi z nią. No, ale zobaczymy jak to będzie dalej.<br /><br />Życzę weny i pozdrawiam! :)Mari Kimhttps://www.blogger.com/profile/18023937128838292183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-22165680348110240432015-09-06T22:53:11.597+02:002015-09-06T22:53:11.597+02:00Hejo to ja!
Tak więc, zdziwił mnie wątek kryminaln...Hejo to ja!<br />Tak więc, zdziwił mnie wątek kryminalny, wiesz, zabójstwa. To mój klimat, bardziej niż każdy inny, więc jeszcze bardziej wlepiłam sie w monitor. Babcia i cała masa informacji o istotach nadnaturalnych. Po prostu jestem w niebie? Czekałam na rozdział który nam wszystko (większośc?) powyjaśnia, poukłada, pooosegreguje? Choć jestem ciekawa jakie jeszcze stworzenia sie tu pojawią? Co nam tu jeszcze przedstawisz? <br />Ah no i moce An. Jestem ciekawa kiedy je odzyska i w jaki sposób? Bo akcja się zagęszcza, ona jest bezbronna, a Nathan.. wystarczy że "pójdzie do kibla" i już mogą ją zarżąć, powiesić na żyrandolu, zagryźc, zjeść, zaczarować w kamień czy co tam chcesz xD<br /><br />Ale tak czy inaczej, czekam na kolejny <3EmilyLaiahttps://www.blogger.com/profile/11546383595172954264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-56831604224955615992015-09-06T22:07:15.409+02:002015-09-06T22:07:15.409+02:00Wszystkich udało mi się zaskoczyć. Nikt nie spodzi...Wszystkich udało mi się zaskoczyć. Nikt nie spodziewał, że to właśnie ktoś inny złapie Andreę za rękę. Wilkołaki będą. Szczególnie dla Ciebie je wprowadzę. Mogę Ci zdradzić, że powinny już pojawić się w kolejnym rozdziale. Oczywiście będzie również ten Bezimienny wilkołak =^-^= A nad wilczycą to wciąż się zastanawiam. Możliwe, że będzie :D No taaak. Dawno nią było żadnej sytuacji pomiędzy Nathanem i Andreą i szybko nie będzie. Bohaterowie jak na razie mają inne rzeczy na głowie i będzie ich więcej. A mam ogromną nadzieję, że uda mi się Was wszystkich zaskoczyć :D :D :D Dzieje się dużo i będzie jeszcze więcej. Czy Andrea odzyska swoje moce, to jeszcze się przekonasz. Może jeszcze za nimi zatęsknić ;> Raczej innych ras nie będzie. Są tylko wampiry, dhampiry, czarownice i wilkołaki. Nie mam zamiaru wprowadzać nikogo innego ;) Cieszę się, że spodobał Ci się pomysł z księgami :P Cieszę się ogromnie, że rozdział Ci się podobał! Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-80882825884379118762015-09-06T17:03:50.815+02:002015-09-06T17:03:50.815+02:00Jestem! Przeczytałam i komentuje :D
Szkoda, że cze...Jestem! Przeczytałam i komentuje :D<br />Szkoda, że czekał mnie tylko jeden rozdział u Ciebie :C<br />Myślałam, że to Michael złapał Andreę za rękę! A to zaskoczenie! O.O<br />Isabella pojawiła się znikąd! Po prostu puff! I już jest :D W sumie na dłuższą metę to może być przydatne. Bardzo rzadko kiedy nastolatki mają pomoc w postaci starszych osób, gdy muszę uchronić świat od apokalipsy i zniszczenia. <br />Bardzo podoba mi się fakt, że będą wilkołaki (już wkrótce, prawda?) :D<br />Liczę, że pojawi się jakaś szalona wilczyca ^w^<br />Trochę tak również ponarzekam, że jakoś nic nie rusza się, jeżeli chodzi o uczucia między Andreą a Nathanielem, ale z drugiej strony ona wścieka się na ojca, który chciał złożyć ją w ofierze w zamian za swoją ukochaną. Zaś on właśnie spotkał swoją siostrę i babcię... Cóż mają swoje problemy :D<br />Tak sobie teraz pomyślałam, jak to wszystko było łatwe na początku... huh... <br />Tyle się dzieje w Twoim opowiadaniu, że już powoli się gubię. Jednocześnie mam nadzieje, że Andrei uda się odzyskać swoje moce. Jak sama słusznie zauważyła - bez nich jest dość bezbronna.<br />Całkowitym zaskoczeniem była dla mnie wiadomość o mieście Istot Nieziemskich (tak sobie to wymyśliłam) i zaczynam zastanawiać się, czy były również jakieś inne rasy fantasty, które tam mieszkały. Może zmiennokształtni? Kociołaki? Niedźwiedziołaki? Czarnomagicy? Demony? Neflimy?<br />Wiem, wiem... A może elfy?<br />Dobra. Dobra. Pewnie o połowy z tych istot nie miałaś pojęcia.<br />W sumie, to tak naprawdę nie wiem, co napisać. Tak dużo informacji było, a jednocześnie czuje taki niedosyt. Chyba poważnie zaczyna mi brakować złośliwości, którymi wymienia się moja ulubiona para bohaterów.<br />Ja już wybaczyłam Michaelowi. Ja go kocham i chętnie zastąpię mu ukochaną (zgłaszam się!) :D<br />Te księgi to ciekawy pomysł! Ja słyszałam jedynie o tym, że każdy ród wiedźm ma swoją własną księgę, przekazywaną z pokolenia na pokolenie. O różnych książkach nigdy nie słyszałam, ale to niezwykle i imponująco oryginalny pomysł!<br />Nie mogę doczekać się mojego Bezimiennego Wilka, na którego czekam odkąd wypatrzył Andreę na drzewie i nie zdradził jej lokalizacji - nadal go pamiętam!<br />Może to jakiś Książę Ciemności porwał tamte wilkołaki?<br />Wybacz... Czytam książkę (ponownie) o Strażnikach Wieczności i tak mi się skojarzyło, ale z pewnością nie ma tu Kielicha... Nieważne.<br />Rozdział fenomenalny, genialny, fantastyczny, arcymistrzowski, wspaniały, przecudowny, feeryczny i apolliński!<br />Życzę morza weny, góry pomysłów i mnóstwa czasu wolnego!<br />Bussis! :3Mika Foggyhttps://www.blogger.com/profile/04177600045076766001noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-84763322675115187082015-09-06T12:29:47.219+02:002015-09-06T12:29:47.219+02:00Nic nie szkodzi. Też mam mniej czasu (: Cieszę się...Nic nie szkodzi. Też mam mniej czasu (: Cieszę się, że ucieszyło Cię pojawienie się Isabelli. Mogę powiedzieć, że pojawiają się jeszcze inni bohaterowie :D Hehe. Możliwe, że Andrea jeszcze zatęskni za swoimi mocami. No wiesz. Teraz się cieszy, bo to na pewien sposób przyniosło jej ulgę, ale zobaczymy, jak będzie później ^-^ Andie na pewno nie wybaczy Michaelowi tak łatwo. To, co zrobił, jest okropne :/ Cieszę się, że zaciekawiła Cię ta historia wilkołaków i czarownic. Zgadzam się, że trudno jest wprowadzić wątek, by później go rozwinąć i żeby miał ład i skład. I wcale krótko nie jest. Jak ja nadrabiam zaległości, to piszę zdecydowanie krócej xD Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-82803531040888647272015-09-06T10:31:59.913+02:002015-09-06T10:31:59.913+02:00Wybacz,że tak późno, ale teraz prawdopodobnie będę...Wybacz,że tak późno, ale teraz prawdopodobnie będę komentowała tylko w weekendy :/ <br />Byłam jedną z tych, które myślały, że to ojciec trzymał Andree za rękę. Ale podoba mi się to, ze wprowadziłaś postać Isabelli, bo brakowało mi jej w opowiadaniu. <br />W ogóle to myślałam, że Andrea bardziej się przejmie utratą swoich mocy. Trochę się zawiodła, bo mimo wszystko to była jej część nawet, jeśli nie zawsze umiała je opanować. <br />A jeśli chodzi o jej ojca... Ja tam bym pierwsza wbiła w niego kołek. Nie lubię go i nie polubię. Rozumiem że za wszelka cenę chciał odzyskać swoją ukochaną, ale to nie fair, że chciał zrobić to kosztem drugiej osoby. Nie ma dla niego usprawiedliwienia i mam nadzieję, że Andrea nie wybaczy mu tak łatwo. <br />A cała ta opowieść z przeszłością, z wiedźmami, wilkołakami i tą całą magiczną stroną jest naprawdę ciekawa! Wiem, ile kosztuje wymyślenie czegoś takiego i doprowadzenie wszystkich wątków od początku do końca, dlatego podziwiam Cię, naprawdę! <br />Wybacz, że tak krótko i nieskładnie, ale nie mam czasu. Uparłam się, że nadgonię jeszcze trochę zaległości. <br />Buźki :* <br /> http://uwiezieni-w-przeszlosci.blogspot.comAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-80933247981820078872015-09-05T23:13:02.879+02:002015-09-05T23:13:02.879+02:00Cieszę się bardzo, że polubiłaś Isabellę! Teraz bę...Cieszę się bardzo, że polubiłaś Isabellę! Teraz będzie częstym gościem w opowiadaniu! :D Wszystkie czarownice, które znają młodą czarownicę, muszą przekazywać im ich wiedzę, ponieważ jest ich coraz mniej :) U mnie też są już zapowiedziane testy. Masakra xD Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-85777154796919860982015-09-05T14:28:32.001+02:002015-09-05T14:28:32.001+02:00Cześć!
Nareszcie nadrabiam zaległości! Zatem jedz...Cześć! <br />Nareszcie nadrabiam zaległości! Zatem jedziemy:<br />Podobała mi się akcja z tą babcią. Wydaje się być miłym i kochanym. Dobrze, że przekazuje wiedzę dalszym pokoleniom. To ważne ponieważ niektóre rzeczy mogą zanikać gdyby nie starsze osoby. Chyba ona najbardziej przykuła moją uwagę.<br />Przepraszam, że tak krótko, ale już zaczęli nam zapowiadać testy ;-; trzeba się pouczyć...Lady Justicehttps://www.blogger.com/profile/00870127879035274499noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-23293166603069684122015-09-05T09:05:32.488+02:002015-09-05T09:05:32.488+02:00Hejo kochana! :3
Rozumiem Cię doskonale! :D Choć j...Hejo kochana! :3<br />Rozumiem Cię doskonale! :D Choć jak czytam, komentuję i piszę, to tylko na mojej cegle, bo na laptopie zawsze robię coś innego xD Cieszę się, że rozdział był ciekawy. Lubię zaskakiwać ;3 Zgadzam się, że Andrea może jeszcze zatęsknić za swoimi mocami. W końcu nie wiadomo, co może się jeszcze wydarzyć ( a mam pomysły ). Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-37185829414698929302015-09-04T23:09:08.164+02:002015-09-04T23:09:08.164+02:00Skomentowałabym wcześniej, ale od tygodnia nie mia...Skomentowałabym wcześniej, ale od tygodnia nie miałam dostępu do laptopa, więc było to dla mnie utrudnione zadanie. Przyznaję, próbowałam dodać komentarz na tablecie, ale to urządzenie za nic nie chciało ze mną współpracować. Cóż - trudno. Jednak przechodząc do rzeczy. Rozdział ciekawy. Nie spodziewałam się pojawienia babki tej dwójki. Jeszcze bardziej jednak zjawienia się ojca Andrei. Może to było o wiele bardziej prawdopodobne, ale dla mnie osobiście przestało takie być wraz z pojawieniem się staruszki. W sumie nawet nie pomyślałam o tym, że ktoś niewidzialny mógłby być z nimi przez cały ten czas. Poza tym może Andrei nie brakuje jej utraconych mocy, ale według mnie dziewczyna zdąży jeszcze za nimi zatęsknić. W końcu lada moment może wpaść w kolejne tarapaty. W takich sytuacjach na pewno tęskni się za wcześniej niechcianymi zdolnościami... Tyle ode mnie na dzisiaj. Czekam na ciąg dalszy! Życzę weny i pozdrawiam :)Luckyhttps://www.blogger.com/profile/03594078867746264458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-83132425036704758682015-09-03T17:01:20.666+02:002015-09-03T17:01:20.666+02:00Cieszę się kochana, że już jesteś! ♥ Hehe. Wszysc...Cieszę się kochana, że już jesteś! ♥ Hehe. Wszyscy myśleli, że to Michael złapał Andreę za rękę. Taa. Uwielbiam zaskakiwać :D Może to dziwne, ale ja mimo wszystko lubię Michaela ( tak, jestem dziwna ) xD Noo... Tak. Karzę czekać. Nie mam pojęcia, kiedy wyjaśni się to z wilkołakami xD Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-44578422686016555362015-09-03T16:38:53.453+02:002015-09-03T16:38:53.453+02:00Cześć! Wróciłam, hahaha! I teraz ponownie możesz s...Cześć! Wróciłam, hahaha! I teraz ponownie możesz spodziewać się ode mnie komentarzy ;) <br />A więc tak:<br />Kurcze, czytając poprzedni rozdział, miałam taką nikłą nadzieję, że to ojciec Andrei złapał ją za rękę. Wynikałaby z tego całkiem niezła sprzeczka, a ostatnio coś lubię intrygi więc... no... Huehue :D A tu taka niespodzianka - babcia Nathana i Jessi. Wow... potrafisz mnie zaskoczyć nawet w takiej kwestii xD <br />Mimo wszystko nadal nie lubię Michaela. Jak można tak postąpić? To jego córka, do jasne cholery! Powinno mu na niej w pewnym stopniu zależeć, ale nie... przecież wskrzeszenie jego zmarłej ukochanej jest ważniejsze... ten człowiek (wampir!) mnie dobija. <br />I jeszcze cała ta historia... i oczywiście każesz nam czekać, tak? Ja bym już chciała poznać tę legendę... <br />Tutaj niestety nie mam żadnego pomysłu, jakim cudem te wilkołaki mogłyby... uciec? <br />Pozdrawiam i życzę weny ;* <br />~Jane Hatwey, Jane H :D Witch&Bitchhttps://www.blogger.com/profile/08632808601089583869noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-32214062703040786002015-09-03T09:39:35.299+02:002015-09-03T09:39:35.299+02:00Oczywiście kochana, że tak nie pomyślałam! W końcu...Oczywiście kochana, że tak nie pomyślałam! W końcu zaczęła się szkoła ( chlip :( ... ). Cieszę się bardzo, że rozdział Ci się spodobał. Z tą legendą mam pomysł, ale kiedy go wprowadzę? To jeszcze nie wiem. Wszystko w swoim czasie :P Dziękuję ogromnie za wskazanie błędów. Już poprawiłam. Hehe. Zawsze piszę na komórce i słownik żyje własnym życiem. I pomyśleć, że przed opublikowaniem sprawdzałam... Jeszcze raz z całego serducha dziękuję! Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.com