tag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post1143854493857751195..comments2023-10-10T10:23:05.194+02:00Comments on Dream in reality /Z/: Rozdział 39Maggiehttp://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comBlogger22125tag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-68561256421233298542021-07-15T14:47:15.974+02:002021-07-15T14:47:15.974+02:00Hejo!
Zaraz, czyli nikogo z przepowiedni nie mogł...Hejo!<br /><br />Zaraz, czyli nikogo z przepowiedni nie mogła zabić, dopóki żyją jego rodzice? Ojciec Dominica dość dawno zginął, więc czemu go nie ubiła? Lilith chyba też rodziców nie ma? Andreę również powinna szybko namierzyć, bo miała dary jej sióstr. Czemu tak długo czekała? Mogła zabić ich dawno temu.<br /><br />Ja bym chciała też się dowiedzieć, kiedy i jak Hilda zdobyła wszystkie płomienie? Bo nawet tego nie widzieliśmy. Jestem zdziwiona, że nagle ma ten od wampirów i skąd, jak to, kiedy? Ponoć był tak dobrze strzeżony. A co ze spotkaniem przywódców wszystkich ras?<br /><br />"Zabić bliźniego z innego gatunku"? Nikt o sobie tak nie myślał, bo przecież wszystkie te rasy się nienawidziły już wcześniej, a radosnych chwil spędzonych wspólnie zapewne już nie pamiętali.<br /><br />Nie rozumiem powodu, dla którego Bella, Jessi i Hekate nie zostały wplątane w wojnę. Tylko dlatego, że znają osoby z przepowiedni? To nie ma dla mnie sensu. Dużo osób je znało, zwłaszcza wilka i małą wiedźmę, więc nie bardzo to do mnie trafia. Poza tym, Lilith, Dominic i Andrea również powinni zostać w to wplątani, mordować, ile tylko zdołają. Jak wszyscy, to wszyscy. W sumie to by było ciekawe, dominacja zła i całkowite zniszczenie świata nadnaturalnego i ludzkiego w późniejszym etapie.<br /><br />Hehehe, wciąż pamiętam wymianę mailową, gdy dyskutowałyśmy o tym pomyśle. Cóż za piękne czasy, aż poczułam się staro... xD Nie masz za co dziękować, kochana! <3<br /><br />E tam, też nie bardzo umiem w klimaty walk i mordobicia, więc doskonale cię rozumiem. Jak dla mnie to rozdział jest naprawdę interesujący, a opisy nie wyszły tak źle, jak myślisz.<br /><br />Uwagi:<br />"Dominic z Andreą zatrzymali się, kiedy usłyszeli krzyk przepełniony pełnym bólu cierpieniem" - lepiej brzmi "przepełniony bólem" lub "przepełniony cierpieniem"<br />"Nic nie zapowiadało się na przybycie osoby..." - raczej "nic nie zapowiadało przybycia osoby..."<br />"— Słusznie. — Zaśmiała się. — Chcę go zobaczyć. — Wskazała uchem głowy na Dominica" - zamiast "uchem" chyba miało być "skinieniem"<br />"Zaciekawiony zaistniałą sytuację chłopczyk wyjrzał zza pleców rodzicielki" - raczej "sytuacją"<br />"— Mamo... — Potrząsł ją za ramkę" - raczej "ramię"<br />"Z kręgu płomieni wydostała się zimna fala powierza, która zaczęła się wydostawać na zewnątrz" - chyba chodziło o "powietrza"<br />" Ten pierwszy zwinnie unikał ataki tego drugiego" - raczej "ataków"<br />"Jej bezwładne ciało upadło, a w ust dhampirzycy wyciekała jeszcze szkarłatna ciecz" - raczej "z ust"<br /><br />Pozdrawiam cieplutko,<br />Lex MayLex Mayhttps://www.blogger.com/profile/07782671006609247832noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-72771013962024267932016-03-19T17:40:20.452+01:002016-03-19T17:40:20.452+01:00Hejo! :3
Dziękuję bardzo, cieszę się ogromnie, że ...Hejo! :3<br />Dziękuję bardzo, cieszę się ogromnie, że się podobało ♥ Kiedyś musiałam skończyć tego bloga, ale później zaczynam pisać nowego :D<br />Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-81585564506279615212016-03-04T18:22:12.790+01:002016-03-04T18:22:12.790+01:00"Powili odwrócili się do tyłu" - literów..."Powili odwrócili się do tyłu" - literówka ;)<br />"Mierzili się ze sobą"<br />"Skręcił mu kart"<br />Nie byłam zaskoczona, że Hilda to siostra Hekate. Może się już mylę, ale chyba pisałaś o tym, w którymś rozdziale. Mary nie bardzo pamiętam. Trochę zdziwiło mnie, że Hilda weszła do ciała Andrei, ale to na plus. Dzięki temu rozdział stał się ciekawszy. Mam przeczucie, że uśmiercisz główną bohaterkę i jestem na tak! XD <br />W poprzednim rozdziale nie bardzo mogłam się połapać, o co tam chodzi, więc po nim zaraz przeszłam do tego. Niestety tamten rozdział wydaje mi się najbardziej chaotyczny i mi osobiście ciężko było zrozumieć, co się dokładnie dzieje. Jak i tam i tu, brakuje mi dokładniejszych opisów, głównie te z czarami. Brakuje mi magii i wyjaśnień jak to wszystko powstaje. Są niby zaklęcia, ale jakoś brak wytłumaczenia ich. Nie wiem, czy zrozumiesz mnie xD <br />Jak na pierwszy raz, opis walk nie był najgorszy, chociaż nie czułam przy tym większych emocji. Niestety :( <br />I zdziwił mnie fakt, gdy Theo i Rose się teleportowali... nie wiedziałam, że duchy tak mogą...<br />No nic. Czekam na Twoje nowe opowiadanie. Życzę weny i pozdrawiam! :)Mari Kimhttps://www.blogger.com/profile/18023937128838292183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-12987725776367206742016-02-29T21:50:29.678+01:002016-02-29T21:50:29.678+01:00Przepraszam, że dopiero teraz komentuje, ale wcześ...Przepraszam, że dopiero teraz komentuje, ale wcześniej nie mogłam . A więc rozdział mi się bardzo podobał i chce juz kolejny :D szkoda ,że twoje opowiadanie dobiega końca jest naprawdę bardzo fajne :D olczahttps://www.blogger.com/profile/04335248474270023570noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-86890571842768634772016-02-29T20:00:25.992+01:002016-02-29T20:00:25.992+01:00Genialne jak zwykle :*. Opis walki również udany. ...Genialne jak zwykle :*. Opis walki również udany. Myślę, że za nisko oceniasz swoje możliwości. Więcej wiary! :D No, ale wracając bardzo się cieszę, że było tu duuużo akcji. Naprawdę, momentami aż siedziałam przybita do krzesła i z coraz większym tchem czytałam co będzie dalej. Dobra robota, wiesz jak trzymać w napięciu czytelnik :D. No i niestety, każde opowiadanie się kiedyś kończy :<. Ale nie smucę się, bo wiem, że na pewno nas zaskoczysz czymś nowym. Czekam na kolejny i ostatni rozdział.<br />Pozdrawiam!! :*<br />palace-to-crumble.blogspot.comAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/07609607920438586525noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-45193124443015733422016-02-28T11:08:23.662+01:002016-02-28T11:08:23.662+01:00A więc jesteśmy naprawdę blisko końca. Aż się łezk...A więc jesteśmy naprawdę blisko końca. Aż się łezka w oku kręci... Rozdział całkiem ciekawy. Osobiście nie spodziewałam się, że Andrea zostanie opętana. Dla mnie to był najbardziej zaskakujący element tego rozdziału. Poza tym spodziewałam się rzezi, w końcu byłoby zbyt łatwo, gdyby obeszło się bez ofiar. Chociaż mam nadzieję, że Andrea mimo wszystko nie zginie. Wcale nie podoba mi się pomysł z jej zabiciem. Przyznaję jednak, że mnie to zaintrygowało. Eh... Będę czekać na ciąg dalszy. Teraz to już wszystko się wyjaśni i rozwiąże. PS: Liczę na happy end xD <br />Pozdrawiam i weny życzę!Luckyhttps://www.blogger.com/profile/03594078867746264458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-829314628593605102016-02-28T02:16:42.548+01:002016-02-28T02:16:42.548+01:00"pełnym bólu cierpieniem" - to takie mas..."pełnym bólu cierpieniem" - to takie masło maślane;<br /><br />Powiem szczerze, że ten rozdział czytałam bez większych emocji. Może dlatego, że nie jestem zbyt zżyta z bohaterami. Wszystko jest take jednowątkowe i średnio do mnie trafia. Wybacz szczerość, ale czekam z niecierpliwością na jakieś nowe opowiadanie ;) Chociaż pomysł z zabiciem Andrei mnie zaintrygował!<br />Pozdrawiam!<br />I zapraszam na rozdział do siebie;)Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-81050341872072101932016-02-27T15:06:41.988+01:002016-02-27T15:06:41.988+01:00 Kurczę no jakoś mało mi było tej wspólnej rozmow... Kurczę no jakoś mało mi było tej wspólnej rozmowy między Andreą, Dominiciem i Lilith. W pewnym sensie czułam, że dwie czarownice są siostrami, ale sądziłam, że ta jedna będzie w stanie coś zrobić. Jak zawsze było u Ciebie dużo opisów, tak teraz troszkę zabrakło :/ Takie odniosłam wrażenie, ale w ogóle nie czuć, że pisałaś na siłę. Jest super :D<br /> Sceny walki nie są pisane każdemu, ale Tobie wyszły super :D Podobało mi się to, że w tej walce nie było z góry przesądzone kto wygra, tylko jak raz zabił wampir, to później odbił się na tym wilkołak. Widać, że były równe szanse i to mi się podoba :D<br /> Szczerze powiedziawszy, to spodobał mi się ten pomysł, z uśmierceniem Andrei XD Choć nie podobało mi się to, że jak ta cała Mara wyszła z siała Hildy, to nikt nic nie zdążył zrobić. Tak odniosłam wrażenie, ze stali i patrzyli jak na pokaz sztucznych ogni i mi się to nie spodobało :/<br /> W każdym razie czekam na ten główny ostatni rozdział i jestem ciekawa, czy rzeczywiście ją zamordują czy może jednak uda się uratować biedną Anderę. :D<br /> Pozdrawiam gorąco i życzę weny :*<br /> Jus.Bhttps://www.blogger.com/profile/07063168181468596968noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-87477779441622904102016-02-26T20:42:33.327+01:002016-02-26T20:42:33.327+01:00Jak to kiepski rozdział? To jeden z najlepszych ro...Jak to kiepski rozdział? To jeden z najlepszych rozdziałów! Zaskoczyłaś mnie dosłownie wszystkim. Ciekawe co z Andreą... gdy cała trójką rzuciła zaklęcie przeciw Hildzie to myślałam, że będzie happy and, a tu niespodzianka :) Jestem bardzo ciekawa jak się to skończy. Czekam na kolejny rozdział i epilog.<br />http://myenchantix.blogspot.com/Hamsterciarahttps://www.blogger.com/profile/02182899787228414088noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-75046495518066852452016-02-25T18:56:54.165+01:002016-02-25T18:56:54.165+01:00Akcji było dużo. Wojna rzeczywiście bardzo szybko ...Akcji było dużo. Wojna rzeczywiście bardzo szybko się zaczęła. Ciekawe jak to teraz się zakończy jak duch Hildy wszedł w ciało Andrei. Pewnie będzie trzeba ją zabić i przepowiednia się nie spełni.<br />Hekate i Hilda są siostrami? Tego się nie spodziewałam.<br />Szkoda że to koniec opowiadania, ale z drugiej strony lepiej zakończyć niż ciągnąć.<br /><br />Czekam na kolejny rozdział.Alissahttps://www.blogger.com/profile/18178558698066303816noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-87105709879543862602016-02-24T16:40:42.342+01:002016-02-24T16:40:42.342+01:00Rozdział super.Rozdział super.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02989190483952671061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-42573495622492582232016-02-23T15:09:09.033+01:002016-02-23T15:09:09.033+01:00Hekate i Hilda? Spodziewałam się.
Ale opis rzezi n...Hekate i Hilda? Spodziewałam się.<br />Ale opis rzezi nie najgorzej. Wyszedł jak opis kadru filmowego. Nieźle, łatwo było sobie to wyobrazić.<br />Faktycznie wszystko się rozkręciło.<br />Ten moment kiedy on chwycili się za ręce ... Takie Disney. Wybacz, ale zabrzmiało tak ... Dziecinnie.<br />Przejęcie ciała Andie też pasuje do schematu, ale tutaj robi zło i mogą ją tylko zabić. W teorii bo pewnie i tak jej nie zabiją.<br />A ta walka! Ludzie! To było jak te chipy w "Kingsmen" (ps. Genialny film!) Rządza mordu itd. Super! Krwawo!<br />Jak tak pisałaś to ja: Ej brzmi jak finał. Ale chwila Maggie pisała, że jeszcze trochę rozdziałów. A potem zobaczyłam, że rozdział był krótszy niż się spodziewałam i grande finale będzie dopiero za jakiś czas.<br />No to co? Zamawiam już tort na wielką balangę kończącą "Dream in Reality". Wziąść Piccolo? ;)Cameleonhttps://www.blogger.com/profile/09926227591565349861noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-37595100359202399662016-02-22T20:41:14.444+01:002016-02-22T20:41:14.444+01:00Już niemal od razu jak zaczęłam to czytać byłam pe...Już niemal od razu jak zaczęłam to czytać byłam pewna, że to albo ostatni rozdział, albo przedostatni. Twoja notka to tylko potwierdziła. <br />Całkiem dobrze wyszła ci ta "rzeź" o ile można to nazwać pozytywną rzezią. :D <br />Było wiele ciekawych zaskoczeń, nie powiem. Jej ale Andrea na końcu wydaje się być taka mroczna, jak już nie ona. o.O <br /><br />"Im znajdowali się bliżej celu, ich serca były szybciej," - no taki byk na samym początku! - "biły"<br /><br />Naprawdę pełen wrażeń ten rozdział. Przede wszystkim buduje napięcie. Cudowny. ^-^<br />Pozdrawiam cię ciepło ♥ :*<br />Czekam na zajebisty finał! :D<br />Lost In My Bookshttps://www.blogger.com/profile/02020237183169337461noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-3968453874796210712016-02-22T17:05:30.994+01:002016-02-22T17:05:30.994+01:00Hej Kochanie moje, matko kochana ile tu rozdziałów...Hej Kochanie moje, matko kochana ile tu rozdziałów do czytania miałam! Przepraszam bardzo za taką nieobecnośc, ale tak jakoś mi się pokomplikowało prywatnie i yh. No ale już jestem i o kotlety, tu to ja nie wiem od czego zacząć xD<br />Dziewczyno, Ty to masz wyobraźnie nie od parady. Serio. Powinnaś pisać jakieś książki fantasy czy coś a nie marnujesz się na BS.<br />Coś co walnęło mnie w tył głowy to brak Nathana! Jak mogłaś mi to zrobić? Zaczynam rozpatrywać wniosek o odszkodowanie z tego powodu :P<br />A tak to bez innych zarzutów. Ciekawe i pełne akcji rozdziały. Co prawda nie lubie Hildy.. no ale ujdzie w tłumie za akcje :P Ale za to polubiłam pana Dominica. choć nie wiem do końca za co, ale jest spoko. Choć! Nathan jest lepszy.<br /> Wybacz krótki komentarz, ale mam straszny mętlik po tych rozdziałach. W następnym się rozpiszę, obiecuję. Więc go zamawiam? :*<br />EmilyLaiahttps://www.blogger.com/profile/11546383595172954264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-38109707450984884302016-02-21T21:43:14.919+01:002016-02-21T21:43:14.919+01:00Rozdział fantastyczny, jak zawsze, ale w głębi ser...Rozdział fantastyczny, jak zawsze, ale w głębi serca cieszę się, że podczas czytania nic nie jadłam... Sam opis tej rzezi jest dość obrzydliwy. Co?! Koniec?! Nie! :'( No cóż... Nic nie trwa wiecznie...<br />Pozdrawiam kochana!<br />PusheenPusheen https://www.blogger.com/profile/15005969529250146360noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-88505519814623276562016-02-21T20:31:50.176+01:002016-02-21T20:31:50.176+01:00W pierwszej czesci rozdziałów widziałam kilka lite...W pierwszej czesci rozdziałów widziałam kilka literówek, No i to wspomnienie Dominikaopisalas dość dziwnie, jednak im dalej,tym było lepiej. No moze z wyjątkiem opisu bitwy miedzy gatunkami pośrodku, bo faktycznie nieco go skrocilas, powinien byc dłuższy, No i chyba nie skupiony jedynie na kilku walczących, kecz na wielu. Ale końcówka naprawdę swietna, pełna dynamizmu, zaskoczyłaś mnie z Hekate i z tym, ze Hilda zaczęła tracić dusze, a Mara wleciała akurat w Andree. Zdziwiło mnie jednak, dlaczego Lilith nie mogła rozpocząć tgo czaru Wczesniej? Zapraszam na nowosc na zapiski-Condawiramurs Condawiramurshttps://www.blogger.com/profile/09448421131348444538noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-36859664997785984132016-02-21T19:42:59.903+01:002016-02-21T19:42:59.903+01:00Btw zapraszam do siebie na rozdział pierwszy w wol...Btw zapraszam do siebie na rozdział pierwszy w wolnej chwili, ale to tak na marginesie ;) Cherryhttps://www.blogger.com/profile/17199852710777837560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-21141143222761095102016-02-21T19:41:26.697+01:002016-02-21T19:41:26.697+01:00Hejka!
Ja podczas czytania wcale nie odczuwała, że...Hejka!<br />Ja podczas czytania wcale nie odczuwała, że pisałaś na siłę. Wręcz przeciwnie, przyjemnie napisane. Ok, to może trochę dziwnie brzmi zważając na tą całą akcję, ale mnie to nie rusza. Jak kiedyś wspomniałam - "Gra o Tron" robi swoje, wiec jestem odporna na takie opisy zwłaszcza po zobaczeniu np. wbijania miecza w oko itp, ale skończmy ten temat xD<br />Faktycznie zdziwiłam się tym, że czarownice są siostrami, jak i tym, że pojawiła się Mara. Więc udało Ci się (przynajmniej mnie) nieźle zaskoczyć! <br />No cóż... Szkoda, że zbliżamy się do końca. <br />Nie pozostaje nic innego jak czekać na kolejny rozdział, więc czekam! Cherryhttps://www.blogger.com/profile/17199852710777837560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-54293144993203964502016-02-21T19:24:29.842+01:002016-02-21T19:24:29.842+01:00Czuję się jakbym odbierała nagrodę Nobla! *ociera ...Czuję się jakbym odbierała nagrodę Nobla! *ociera łzy wzruszenia* Jestem taka dumna i wdzięczna! Mamo, nie podziękuję Ci, bo nie miałaś z tym nic wspólnego. *wystawia język* Taki żarcik. xD<br /><i> Nasza firma specjalizuje się we wszelakiej niwelacji szalonych pomysłów, polecamy się na przyszłość! </i> Tak, nadal mi odbija. xD<br />Cieszę się, że za dedykację dla mnie. :D To takie biutiful. :3 THANK YOU! :* Rozdział - o rany, tyle się dzieje. O.o Muszę przyznać, że jednak najbardziej podobała mi się scena z naszymi duchami. :D Hilda taka brutalna. xD Coś mi pasowało, że ta cała "przypowieść o Marze" nie pojawiła się tu przypadkowo. C: Młe, nie ma tu w tym rozdziale nic okropnego!! Naprawdę zgrabnie Ci to wyszło (jakbyś lubowała się i zajmowała na co dzień opisywaniem krwawych rzezi xD)! :* Szkoda mi trochę Andie, że tak jej bezczelnie wzięła ciało. xD Ja wierzę w happy endy, więc niech ten ostatni rozdział będzie świetnym finałem tego opowiadania (i nie zapominajmy też o epilogu!). ^.^<br />Weny dużo-dużo-badzo-dużo! :**Ani Lorakhttps://www.blogger.com/profile/09609125247978436288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-77092758528500086192016-02-21T18:38:27.714+01:002016-02-21T18:38:27.714+01:00Rozdział super. Czekam na next. Ale szkoda że praw...Rozdział super. Czekam na next. Ale szkoda że prawie koniec :(<br />Pozdrawiam,<br />Clairy Blue. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05903159483707964239noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-47742067374735397242016-02-21T16:58:39.618+01:002016-02-21T16:58:39.618+01:00Hejo! :3
Kiedyś i tak musiałabym zakończyć tę hist...Hejo! :3<br />Kiedyś i tak musiałabym zakończyć tę historię. Ale po tej będę pisała nowego bloga (:<br />Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***Maggiehttps://www.blogger.com/profile/08082542144031672288noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1842835887315864184.post-34658380423542582542016-02-21T16:54:28.411+01:002016-02-21T16:54:28.411+01:00Nie błagam tylko nie koniec Nie błagam tylko nie koniec Angelahttps://www.blogger.com/profile/10019022556971841666noreply@blogger.com